Polega ona na wcześniejszym przygotowywaniu posiłków na kilka dni. Mogą to być kompletne dania lub bazy do nich. Dzięki temu o wiele łatwiej ugotować dla całej rodziny zdrowe, sycące i pyszne dania na cały tydzień. Warto pamiętać, że lepiej nie rzucać się od razu na głęboką wodę. Planowanie posiłków na cały tydzień może być trudne i czasochłonne tylko na początku. Później tak Ci wejdzie w krew, że nie będziesz nawet tego zauważał. Po prostu kolejna czynność do wykonania na Twojej liście. A jak Wy planujecie posiłki na cały tydzień? Czy macie swój system, czy dopiero będziecie go opracowywać? Planowanie posiłków – od czego warto zacząć? Przymierzając się do stworzenia planu posiłków na cały tydzień, warto w pierwszej kolejności zadać sobie pytanie: dlaczego chcemy to robić? Znajdując odpowiedzi na to pytanie, będziemy mieć większą motywację do tego, żeby wprowadzić zmiany i zatrzymać je na dłużej. Gotuj na zapas. Wydziel sobie około 3 godziny jednego dnia (np. w niedzielę) i przygotuj wtedy część posiłków lub bazy do nich. Tzw. meal preparing zyskuje coraz większą popularność, ponieważ zakłada przygotowanie składników posiłków odpowiednio wcześniej, a później umiejętne łączenie ich ze sobą. Przygotowanie Zwyczaje i ich wpływ na planowanie posiłków dla rodziny; Mój plan obiadów na cały tydzień; Planer posiłków, a potem lista zakupów; Zakupy spożywcze zawsze w oparciu o listę posiłków; Mój sposób na elastyczne planowanie jadłospisu; Plan na gotowanie na cały tydzień; Pomysły na szybkie gotowanie, czyli jak wykorzystać resztki Jeśli nigdy nie korzystaliście z meal prep planowanie posiłków na tydzień, a nawet kilka dni na przód może być trudne. Najlepiej zacząć od zaplanowania kolejnego dnia. Wiele ludzi w ogóle nie planuje posiłków tylko jedzą to, na co mają w danej chwili ochotę – nadchodzi godzina 14, czują głód i dopiero wtedy idą do bufetu . Planowanie posiłków – jak zacząć? Gdzie szukać pomysłów? Jak robić zakupy? Wszystko to można ogarnąć, bo planowanie posiłków na cały tydzień wcale nie jest takie trudne. Jeśli nam się udało, każdy da radę. Nie jesteśmy mistrzami organizacji, ani konsekwencji, a jednak od przeszło półtora roku co tydzień robimy planowe zakupy i gotujemy według przygotowanego wcześniej planu. Dziś chcemy podzielić się z Wami naszymi doświadczeniami jak to się wszytko zaczęło i dlaczego gotowanie na cały tydzień stało się naszym nawykiem i pasją. Na naszym blogu pokazywaliśmy Wam już kilka uniwersalnych patentów na to, jak zabrać się za planowanie posiłków i przygotowywanie menu na tydzień, jak robić zakupy i podczas jednej sesji w kuchni przyrządzić posiłki na kilka dni. Jeśli jeszcze tego nie czytaliście – zróbcie to koniecznie! Te porady bardzo Wam się przydadzą, jeśli na poważnie myślicie o planowaniu posiłków. Jak planować posiłki naucz się krok po kroku. Dzisiaj chcemy Wam pokazać na naszym jak zacząć planowanie posiłków na naszym przykładzie, opowiemy skąd wziął się pomysł, żeby to robić, skąd czerpaliśmy wzorce i co było najtrudniejsze w przyrządzaniu posiłków i jak sobie poradziliśmy z trudnościami. Planowanie posiłków – jak zacząć? Zapraszamy do lektury. Brytyjski pomysł na planowanie posiłków Nasza przygoda z planowaniem posiłków zaczęła się kilka lat temu, kiedy obejrzeliśmy w BBC Food program Allegry McEvedy, brytyjskiej szefowej kuchni, autorki książki „Economy gastronomy: Eat Better and Spend Less”, o niesamowitym życiorysie, w którym (tak jak w książce) uczyła Brytyjczyków robienia rozsądnych zakupów z listą i planowania jedzenia na cały tydzień. Bohaterowie jej programu mieli wielkie problemy z domowym budżetem, gotowaniem, ze wspólnymi posiłkami (dzieci wolały jeść przed telewizorem, wybrzydzały, nie podobało im się to co gotuje mama – właściwie rozumieliśmy je, bo bywało to naprawdę paskudne ;-), ogólnie chciały jeść tylko chipsy i oglądać TV). co w efekcie prowadziło do problemów ze zdrowiem, skutkowało nadwagą. Przez kiepskie odżywianie, ciągłe awantury i napięcie domowego budżetu życie rodzinne uczestników show było w rozsypce. Allegra przychodziła im na ratunek. Pokazywała, że można gotować zdrowo i smacznie, przyrządzać ciekawe dania atrakcyjne także dla najmłodszych. Uczyła jak nie marnować jedzenia i w ten sposób oszczędzać. Jej patent polegał przede wszystkim na tym, żeby ugotować duży niedzielny obiad (który wszyscy członkowie rodziny zjedzą przy wspólnym stole), a to co z niego zostanie zamieniać w smaczne potrawy na kolejne dni. Dzięki temu nic nie lądowało na śmietniku, a do tego poprawiała się sytuacja finansowa rodziny. Pierwsze menu na tydzień od Allegry Ku naszemu przerażeniu, w Brytyjczykach z programu Allegry zobaczyliśmy swoje odbicie. Co prawda nie mieliśmy wtedy dzieci ani nadwagi, ale tak jak oni marnowaliśmy jedzenie i pieniądze. I czuliśmy się trochę zagubieni. BBC wyemitowała zaledwie kilka odcinków tego programu, ale to wystarczyło. Zaczęliśmy sprawdza ile wydajemy na jedzenie, które zakupy są sensowne a które są podyktowane jakąś zachcianką, zauważyliśmy, że gotujemy w zupełnie przypadkowy sposób, szukamy wyszukanych potrwa, kupujemy drogie składniki, z których wykorzystujemy tylko część, a następnie dnia robimy danie z zupelnie innej beczki. Postanowiliśmy spróbować ekonomicznej kuchni. Z kilku odcinków programu Allegry powtórzyliśmy jeden zestaw dań, bo inne albo zawierały składniki niedostępne w Polsce, albo wydały nam się mało atrakcyjne. Sięgnęliśmy po menu – z mielonym mięsem w roli głównej. Z mielonego zrobiliśmy jedzenie na kilka dni – burgery, sos boloński i sheperd’s pie. To było naprawdę pyszne menu, do którego chętnie wracamy. Dania nie tylko bardzo nam smakowały. Po niedzielnym gotowaniu mieliśmy obiady na cały tydzień (niektóre zamrożone) i nie musieliśmy głowić się co by tu zjeść, ani nerwowo szukać obiadu, gdy w pracy dopadał nas głód. Odpadły też codzienne zakupy i gotowanie wieczorem. To poczucie komfortu związanego z pełnym brzuszkiem w porze lunchu i wolne wieczory tak bardzo nam się spodobały, że postanowiliśmy to powtórzyć. W kolejną niedzielę znowu gotowaliśmy na kilka dni. Gdy zaczęliśmy szukać informacji o planowaniu posiłków (nie chcieliśmy powtarzać ciągle jednego menu od Allegry:) okazało się, że w Polsce specjalnie nikt się tym nie zajmuje. Za to w Stanach Zjednoczonych jest to osobna, bardzo popularna dziedzina kulinarnej wiedzy. To dlatego właśnie z USA zaczęliśmy czerpać inspiracje. Planowanie posiłków – to nie jest trudne Wkrótce okazało się, że planowanie pozwala zaoszczędzić dużo czasu (na gotowanie przeznaczamy jedno popołudnie w tygodniu, zakupy robimy raz a porządnie), pieniędzy (nasze obiady na tydzień dla dwojga dorosłych kosztują około 110 -140 zł. Mieszkając w Warszawie tyle wydaje się na jednorazową wizytę w restauracji, a jeśli jesz na wynos czy w stołówce zakładowej to i tak 20 zł dziennie na osobę pęknie) i frustracji (jedzenie, które gotujemy bardzo nam smakuje, a co najważniejsze, wiemy, że jest zdrowe, bez chemii, sody i starego tłuszczu). Planowanie menu na tydzień pomogło nam uporządkować nie tylko zawartość lodówki, obiady w pracy i wydatki na jedzenie (które zdecydowanie spadły), ale także chaos w naszych głowach i wyznaczyło rytm całego tygodnia. Dziś możemy powiedzieć, że planowanie posiłków weszło nam w nawyk. Gotujemy na tydzień w każdą niedzielę (z nielicznymi wyjątkami) już od ponad półtora roku. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, choć chwilę zajęło, zanim całkowicie przestawiliśmy się na taki zorganizowany tryb życia. Z natury jesteśmy niestety raczej chaotyczni i pełni słomianego zapału. Jednak za każdym razem, gdy nie chciało nam się gotować w niedzielę (albo nie mogliśmy), w tygodniu tego żałowaliśmy – bo wydatki i frustracja znowu wracały. Finalnie korzyści przeważyły, a planowanie zostało na dobre. Teraz nie wyobrażamy sobie jak można gotować inaczej. Planowanie posiłków – jak zacząć i ułożyć pierwsze menu Kiedy zaczniecie planowanie posiłków na tydzień, zauważycie, że tak naprawdę jedyny większy problem może stanowić dobór odpowiednich przepisów. Nie jest sztuką ugotować wielki garnek zupy w niedzielę i jeść ją do piątku. Ale nie o takie gotowanie chodzi. Cel jest taki, żeby było ekonomicznie (czyli nic się nie marnuje i robimy domowe odpowiedniki kupnych produktów), ale też różnorodnie – bo tylko wtedy dieta jest zbilansowana i dzięki temu zdrowa. Jak to zrobić, żeby się udało? 1. Przepisy muszą być różnorodne. Planując menu na tydzień, dania trzeba dobrać tak, żeby jeść różne potrawy. Kompromisy w stylu w poniedziałek pomidorowa z ryżem, a we wtorek z makaronem nie wchodzą w grę. Jedzenie musi być urozmaicone, żeby było zdrowe i zaspokajało potrzeby organizmu. Ma też dawać przyjemność – i podczas przygotowania i podczas jedzenia – czyli po prostu musi być atrakcyjne by nam i rodzinie chciało się zjeść to co ugotowaliśmy. 2. Przepisy i menu muszą być proste. Chodzi o to, żeby na przygotowanie nie poświęcić całej niedzieli (nawet jeśli w zamian dostaje się wolne wieczory w tygodniu, to i tak ciężko jest w niedzielę wysiedzieć zbyt długo w kuchni). Szczęśliwie prostych przepisów jest bardzo dużo. Na naszym blogu znajdziecie ich całe mnóstwo. Sprawdźcie na przykład te (wystarczy kliknąć na zdjęcie): 3. Przepisy muszą być sprawdzone. Żeby planowanie przyniosło jeszcze większe rezultaty (dla zdrowia i budżetu) staramy się wszystko co się da robić samemu. Zamiast kupować gotowce przyrządzamy własne pitty, ravioli, czy tortille. W ten sposób unikamy sztucznych składników, konserwantów, barwników itp. A poza tym nie przepłacamy (domowe wersje są nie tylko o wiele smaczniejsze i nieporównywalnie zdrowsze, ale też o wiele tańsze). Na szczęście znaleźliśmy przepisy idealne, które wychodzą za każdym razem. Przygotowane według nich domowe wytwory robimy zawsze w większej ilości, a potem mrozimy i sięgamy po nie zawsze gdy mamy ochotę. Smakują genialnie! Niżej kilka naszych ulubionych sprawdzonych przepisów. Idealne ciasto na pizzę Idealne ciasto na domową pittę Sprawdzony przepis na gnocchi Domowy sos pomidorowy Jaki jest nasz patent na planowanie posiłków 1. Zaczynamy od planowania niedzielnego obiadu, żeby resztek użyć w kolejnych daniach. Ale oczywiście nie wszystkie dania pozwalają wygospodarować półprodukty do kolejnych. Dlatego szukamy też składników lub pomysłów, które będą motywem przewodnim menu. Raz jest to jarmuż, który występuje w kilku różnych potrawach, kiedy indziej ziemniak lub makaron podany na różne sposoby, albo pieczone warzywa raz traktowane jako frytki do dania głównego, a dzień później jako baza sałatki. Motywem przewodnim menu na tydzień może być też np. seria lunchy z warzywnym makaronem, albo jakieś fajne produkty, które akurat były w dobrej cenie w dyskoncie. 2. Kiedy wymyślimy temat przewodni menu na tydzień, budujemy wokół niego przepisy. Pokażmy to na przykładzie jednego z naszych pierwszych menu, którego tematem przewodnim była kaczka. Kaczka w menu grała główną rolę, ale ponieważ nawet my nie zjemy jej w całości za jednymi razem – wystąpiła też w wątkach pobocznych – czyli w daniach na kolejne dni tygodnia. W niedzielę była daniem głównym, w poniedziałek dodatkiem do makaronu. W czwartek zjedliśmy natomiast bulion zrobiony na… kościach z kaczki, ugotowany w niedzielny wieczór (wierzcie nam – smakował genialnie!). Oto jak wyglądało menu na cały tydzień z kaczką: Niedziela – Kaczka pieczona z jabłkami Poniedziałek – Chiński smażony makaron z chrupiącą kaczką Wtorek – Kuskus z pieczonymi warzywami Środa – Gulasz warzywny w stylu marokańskim Czwartek – Bulion z kaczki z pierożkami Piątek – Zupa krem z grzankąx 3. Staramy się robić wszystko razem. Piekąc kaczkę upiekliśmy równocześnie warzywa, które jako frytki podaliśmy do niedzielnego obiadu, a także wykorzystaliśmy do sałatki z kuskusem i do gulaszu marokańskiego. Za jednym zamachem upiekliśmy też składniki do piątkowej zupy, które po zmiksowaniu na gładki krem trafiły do zamrażalnika. Czyli całe menu zaplanowaliśmy tak, żeby maksymalnie wykorzystać piekarnik i żeby te same składniki przewijały się w różnych potrawach. Dzięki temu łatwiej nam planować jadłospis, a także ograniczamy listę zakupów i oszczędzamy jedzenie, bo zjadamy wszystkie kupione składniki. Planowanie posiłków na tydzień – Twoja kolej Kiedy rozmawiamy o planowaniu posiłków ze znajomymi, często słyszymy do nich: super, fajne, ale ja nie dam rady, bo…: jestem zapracowana/nie mam czasu/jestem chaotyczna/brak mi determinacji/ nie umiem gotować (niepotrzebne skreślić). Najlepsze jest to, że my też tacy byliśmy, ale daliśmy radę zupełnie zmienić nasze przyzwyczajenia kulinarne i żywieniowe. Teraz jesteśmy z tego bardzo zadowoleni! Dlatego koniec wymówek 😀 Do pracy! Jesteśmy ciekawi Waszych doświadczeń w planowaniu posiłków, jakie macie patenty na zdrowe gotowanie i odżywianie się. Czekamy na Wasze opinie i komentarze do naszego wpisu. Napiszcie czy nasza metoda do Was przemawia? Już nie długo na blogu napiszemy Wam jak i gdzie szukamy najlepszych przepisów. Ile razy zdarzyło ci się zrobić ogromne zakupy, a następnego dnia otwierasz lodówkę i nie ma kompletnie nic do jedzenia? Mi zdarzyło się to nie raz i nie dwa. W końcu stwierdziłam, że koniec z tym! Nastąpiła chwila intensywnego myślenia i jest! Wystarczy przecież zaplanować posiłki! Niby nic, a jednak potrafi zmienić całkiem sporo. Dlatego poniżej znajdziesz kilka prostych kroków, dzięki którym nauczysz się jak planować posiłki na cały tydzień. Ale zanim do tego przejdziemy to opowiem Ci o kilku zaletach takiego planowania. Co da Ci planowanie posiłków? nie masz problemu z wyborem “co dziś na obiad?”, bo wszystko masz zaplanowane;oszczędzasz pieniądze, bo kupujesz tylko to co faktycznie jest potrzebne;oszczędzasz czas, bo masz gotową listę produktów do kupienia;nie marnujesz jedzenia, bo nie kupujesz więcej niż faktycznie zjesz;posiłki są urozmaicone, więc nie jesz nonstop tego samego;unikasz zamawiania na wynos, bo obiad przecież jest; Przekonałam cię do planowania? No to zaczynamy! 1. Weź kartkę i stwórz harmonogram Będzie to potrzebne w kolejnych etapach planowania posiłków. Żeby to zrobić odpowiedz sobie na następujące pytania: Które wieczory lub popołudnia będziesz mieć wolniejsze, a kiedy czasu będzie mało – czy są dni, w które lubisz albo musisz jeść określone posiłki, bo np. macie w domu taką będziesz jeść w domu – wtedy praktycznie nic cię nie ogranicza, jeśli chodzi o przygotowanie posiłku na świeżo czy które dni będziesz jeść w pracy – w te będziesz potrzebować czegoś co łatwo zapakować i odgrzać w mikrofalówce lub zjeść na będziesz jeść na mieście (bo np. spotykasz się z przyjaciółką) – tego dnia obiadu nie potrzebujesz. 2. Zobacz co masz w lodówce I w szafkach, i na półkach. Nie chcesz przecież, żeby coś co kupiłaś kilka dni wcześniej poszło do wyrzucenia, prawda? Dlatego idź do kuchni i zapisz na kartce wszystkie produkty, które masz do zużycia. Zwróć szczególną uwagę na owoce i warzywa oraz nabiał, bo te produkty prawdopodobnie popsują się najszybciej. Zanotowane? To super, idziemy do punktu 3 😉 3. Zaplanuj posiłkiBazując oczywiście na liście, którą przed chwilą stworzyłaś. Zrób burzę mózgów i pomyśl co uda ci się przygotować z tych produktów. Popuść wodze wyobraźni i improwizuj – jeśli w jakimś przepisie jest podana papryka, ale masz w domu pomidory, to zamiast lecieć do sklepu i kupować paprykę może warto wykorzystać właśnie pomidora. W końcu kto ci zabroni, kulinarna mafia? Jak już masz gotowe pomysły to czas przypisać je do konkretnych dni tygodnia. Przyda ci się do tego planner posiłków. Możesz stworzyć go sama przy pomocy kartki papieru i długopisu lub wydrukować gotowy planner. 4. Poszukaj inspiracji w internecie No dobra. Masz już kilka pomysłów na posiłki, ale nie wiesz co dalej – w końcu tydzień ma aż 7 dni i co tu wpisać w puste okienka? W takich sytuacją z pomocą przychodzi Internet, który jest kopalnią inspiracji, jeśli chodzi o przepisy. Znajdź coś co będziesz miała ochotę zjeść w tym tygodniu i zapisz to w plannerze. 5. Zrób listę zakupów Jeśli masz już gotowy plan posiłków na cały tydzień to czas na zrobienie listy zakupów. Pozwoli ci to kupić tylko to, czego potrzebujesz. Dzięki temu nie wydasz pieniędzy niepotrzebnie, a zakupy pójdą szybko i sprawnie. Dlatego weź do ręki listę produktów, które masz w domu, a także planner posiłków i na ich podstawie zapisz co trzeba dokupić, czego ci brakuje do przygotowania zaplanowanych posiłków. Jak sama widzisz planowanie posiłków nie jest takie trudne, zwłaszcza gdy już nabierzesz trochę wprawy. Dlatego mam nadzieję, że stanie się to od teraz twoim nawykiem, który ułatwi Ci prowadzenie zdrowego stylu życia. Spodobał Ci się wpis? Udostępnij i podaj dalej! Oliwia Kowalczyk Dietetyk kliniczny z ludzkim podejściem i bez sztywnych zasad. Absolwentka SGGW w Warszawie, specjalista SOIT. Pomagam kobietom w przywróceniu zdrowia oraz dobrego samopoczucia. Większość osób ma bardzo podobne podejście do zakupów oraz przygotowywania posiłków na co dzień. Mianowicie nie jest to w żaden sposób planowane. Przygotowujemy zwykle to, na co akurat mamy ochotę, czego nie można określić zdrowym lub ekonomicznym. Dokładny plan w kwestii pożywienia oraz zakupów może znacząco wpłynąć na domowy budżet. Dodatkową zaletą jest także znaczna oszczędność czasu. Kupienie wszystkich potrzebnych składników raz na tydzień oraz dostosowanie diety wpływa również bardzo dobrze na zdrowie. Jak to robić prawidłowo? Jakie zalety ma planowanie posiłków na cały tydzień? Bardzo często spotykamy się z pewną monotonią w naszym jadłospisie. Jemy podobne potrawy (czy wręcz takie same) nawet kilka dni w tygodniu. Planowanie diety na cały tydzień w dużym stopniu zniweluje ten problem. Wystarczy, że będziemy starać się unikać powtarzalności. Trzymając się planu, nie zjemy dwa razy tego samego w danym tygodniu. Wpływa to także w znacznym stopniu na nasze zdrowie. Możemy zaplanować dania do przygotowania tak, że dostarczymy organizmowi wszystkich potrzebnych elementów. Takie rozwiązanie zapewnia również odciążenie psychiczne. Nie musimy codziennie zastanawiać się, co tym razem przygotować lub zamówić. Spisany plan zapewni nie tylko różnorodność, ale i wygodę. Ma to wpływ także na zakupy, ponieważ dokładnie wiemy, czego potrzebujemy. Nie musimy chodzić po hipermarkecie, kupując rzeczy, które akurat wpadły nam w oko. Gwarantuje to pewną oszczędność, ponieważ w mniejszym stopniu jedzenie będzie się marnowało. Jeżeli na zakupy będziemy jeździć zaledwie raz w tygodniu, to unikniemy niespodziewanych, dodatkowych kosztów. Gdy nie jesteśmy w sklepie, to po prostu nie możemy wydać więcej niż zamierzamy. Ta prosta zasada mocno wpływa na domowy budżet. Planując posiłki na cały tydzień, zauważymy nie tylko poprawę ogólnego samopoczucia, ale i więcej zaoszczędzonej gotówki. Jak przygotować formularz do planowania posiłków? Pierwszą kwestią, którą należy określić, jest ilość posiłków spożywanych codziennie. Jest to stosunkowo trudne, ponieważ musimy uwzględnić także napoje, przekąski czy słodycze. W planie musi być po prostu wszystko, bo inaczej nie unikniemy kilkukrotnej wizyty w sklepie po produkty, których akurat zabrakło. Najlepszym sposobem jest metoda prób i błędów. Pierwsze tygodnie mogą być trochę chaotyczne i nie do końca idealnie zaplanowane. Nie wolno się jednak zrażać, gdyż ulepszając plan, w końcu osiągniemy złoty środek. Prócz posiłków, warto także zastanowić się nad zakupami. Tutaj również możemy wypisać konkretne składniki, które będą potrzebne na każdy dzień tygodnia. W ten sposób w zupełności wystarczy nam jedna wizyta w sklepie, ponieważ dokładnie wiemy, co jest konieczne. Nie pojawi się znana wszystkim sytuacja, w której lodówka jest pusta i znowu musimy odwiedzić supermarket. Ale po przygotowaniu planu posiłków na cały tydzień, określenie tego, co należy kupić, jest stosunkowo proste, gdyż wszystkie składniki są podane w przepisach, z których zamierzamy korzystać. Trzeba jednak pamiętać, by uwzględnić też słodycze, napoje i artykuły takie, jak papier toaletowy, baterie (jeżeli potrzeba), kosmetyki oraz inne rzeczy, które nie są związane z jedzeniem. Posiłki to jedno, zakupy to drugie. Będą więc potrzebne 2 różne formularze, w których po prostu należy wypisać potrzebne rzeczy. Po kilku próbach powinniśmy być w stanie dostosowywać plan idealnie do naszego trybu życia. Na rynku dostępnych jest też wiele specjalnych organizerów, które są przygotowane do planowania. Ale świetnie sprawdzi się także zwykły zeszyt i trochę wolnego czasu. Smartfon również będzie doskonałym rozwiązaniem – w internecie znajdziemy pokaźną liczbę aplikacji przeznaczonych do tworzenia planów. Forma nie ma tutaj znaczenia, raczej trzeba skupić się na tym, by stworzonego planu trzymać się na tyle, na ile możemy. Niektórych sytuacji oczywiście nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale nie powinniśmy tym się martwić. Drobne odstępstwa są po prostu nieuniknione. Jak zaplanować posiłki na cały tydzień? Warto zrealizować plan w jeden dzień, kiedy akurat mamy około godziny wolnego czasu. Zwykle najlepiej zrobić to na trochę przed pójściem do sklepu na zakupy. Po prostu wtedy od razu możemy za jednym razem zaopatrzyć się we wszystkie składniki potrzebne na cały tydzień. Rzecz jasna istotne jest przygotowanie swojego źródła przepisów. Może to być książka kucharska, własny zeszyt czy strony internetowe. Po rozpoczęciu planowania warto w pierwszej kolejności uwzględnić składniki, które już posiadamy, tak by się nie zmarnowały. Zapewni to także posiłek na kilka kolejnych dni przed zakupami. Bardzo ważne jest też przeanalizowanie, czy w danym tygodniu pojawi się jakiś gość, przyjęcie lub inne wydarzenie, które często wymaga większej ilości pożywienia dla kilku osób. To wszystko musimy uwzględnić podczas zakupów. Plan posiłków na cały tydzień to jedynie konkretne wytyczne żywieniowe. Nie jest to coś, czego musimy trzymać się ciągle. Zapewni to oczywiście odciążenie głowy i różnorodność żywieniową, jednak nie trzeba tego zawsze restrykcyjnie przestrzegać. W ciągu tygodnia możemy modyfikować plan oraz dodawać do niego kolejne rzeczy, na przykład kiedy pojawi się niespodziewany gość. Ponadto warto pamiętać o tym, że niektóre produkty mają krótszy termin przydatności, więc powinny one być wykorzystywane w pierwszej kolejności i na bieżąco dokupowane, jeżeli jest to konieczność. Dobrze będzie wyposażyć się więc także w różne akcesoria do przechowywania pożywienia, takie jak specjalne folie lub pojemniki, na przykład Bosch MMZV0SB1 czy Severin ZB 3620. Doskonale sprawdzą się tutaj również Caso Germany Worki próżniowe 50 szt. oraz Caso Germany Worki próżniowe ZIP 20 szt. Idealnym wyborem jest też podgrzewane pudełko na drugie śniadanie lub po prostu do przechowywania niektórych składników. W tym celu świetnie nada się N'oveen LB310 – zwłaszcza ze względu na niski koszt. Dostaję od Was masę zapytań o planowanie którym większość z Was zetknęła się już w 7 organizacyjnych Trikach dla zabieganej jak to robisz? Rodzina się nie stawia? Jak zacząć? Mrozisz? Dzieci nie wybrzydzają?Tych pytań i wątpliwości jest tak wiele, że postanowiłam stworzyć serię postów odpowiadającą na Wasze serię, bo wiecie, że mam tendencję do rozpisywania się, więc gdyby w jednym wpisie chciała Wam o wszystkim napisać, to z całą pewnością wyszedłby z tego niezły dziś chciałam Wam opisać, jak wygląda cały proces krok po kroku. A w kolejnych postach będziemy przechodzić już do szczegółów;)Dlaczego chcesz w ogóle planować posiłki?Zanim przejdziemy do konkretnych działań, warto zadać sobie pytanie:Dlaczego w ogóle chcesz planować posiłki?Bo planowanie wszystkiego jest po prostu modne?Bo chcę, aby moja rodzina lepiej się odżywiała?Nie chcę marnować jedzenia?Chcę ułatwić sobie życie i nie musieć się ciągle martwić „co na obiad?”Każda z tych odpowiedzi (no może poza pierwszą) jest jak najbardziej uzasadniona i podjąć działanie, musisz wiedzieć, po co chcesz to robić i jaki jest tego sens. Bo może się okazać, że takie podejście do posiłków z jakichś powodów nie jest dla po prostu nie przeszkadza Ci gotowanie na spontanie albo wolisz zamawiać obiady niż je samym „chcę, planować, bo TAK” daleko nie zajedziesz. Prędzej czy później spotkasz się oko w oko ze swoim leniem, zwątpieniem, czy innym dziadem. Nie znając konkretnego powodu, trudno będzie Ci się bronić, a oni zadbają o Twoją rzeczywiście chcesz zacząć planować, musisz wiedzieć dlaczego. Wtedy łatwiej będzie Ci się zmobilizować i zadbać o nawet zapisać sobie swój wyższy cel na kartce i powiesić ją w kuchni. Tak, abyś w każdym momencie, gdy najdzie Cię zwątpienie, mogła przypominać sobie, na cholerkę to w ogóle listę dańJak już odpowiesz sobie na pytanie, dlaczego chcesz to robić i nadal będziesz przekonana o słuszności swojej decyzji, możemy przystąpić do jeszcze zanim zaczniemy cokolwiek planować, warto stworzyć listę dań, które lubicie jeść. Zastanówcie się nad tym wspólnie i spiszcie je w jedno łatwo dostępne miejsce. Może to być zeszyt, który zawsze leży w kuchni lub jakaś rodzinna listę dań, gdy przyjdzie Wam coś nowego do głowy. A wyrzucajcie, gdy okaże się, że jednak nie jest to danie godne Waszej dalszej lista sprawi, że nie będziecie musieli głowić się nad pomysłami na obiad za każdym razem, gdy przyjdzie czas na planowanie. Korzystając z tej listy, nawet przy braku rodzinnego zdecydowania, co na obiad, zawsze można wybrać coś losowo;)ZOBACZ VIDEO JAK PLANUJĘ POSIŁKI W APLIKACJI ilość posiłków na cały tydzieńZastanów się teraz REALNIE, ile czasu jesteś w stanie poświęcić na gotowanie. Pamiętając oczywiście o innych swoich priorytetach, tym, że chcesz spędzać czas ze swoim dzieckiem, potrzebujesz czasu dla siebie swój tydzień, zajęcia dodatkowe swoje i dziecka (innymi słowy SKAŁY w planerze mamy), wieczory, które potrzebujesz, żeby były wolne itd. I zastanów się, gdzie możesz wcisnąć GOTOWANIE i jak dalece jest ono dla Ciebie ważne. Innymi słowy, ustal, ile posiłków w ciągu tygodnia jesteś w stanie ugotować. REALNIE!Błagam, nie planuj pod korek!!! Jeśli chcesz wiedzieć, jak tego uniknąć POBIERZ PLANER PRACUJĄCEJ MAMY. Zastanów sie, co chcesz ugotowaćGdy już wiesz, ile masz czasu na gotowanie, teraz zastanów się, co wpadnie w tym tygodniu do gara. Zajrzyj do przygotowanej wcześniej listy dań i wybierzcie z niej odpowiednią ilość posiłków na nadchodzący wyborze weź pod uwagę, ile realnie będziesz miała czasu, a ile zajmuje przygotowanie danej potrawy. Dostosuj do siebie te dwa czynniki i wybierz optymalne menu;)ZOBACZ VIDEO JAK PLANUJĘ POSIŁKI W APLIKACJI zakupyBardzo ważną kwestią w planowaniu posiłków są dostosowane do tego zakupy. Bo możemy mieć bardzo dobrze rozplanowany harmonogram dań, ale jeśli nie będziemy mieć do tego odpowiednich składników, wszystko legnie w się okazać, że na środę mamy w planach pomidorówkę, ale nie dość, że brakuje nam składników, to jeszcze nie mamy, kiedy po nie pójść do tak ważne jest, aby zakupy zaplanować i zrobić z wyprzedzeniem. Ja robię je zazwyczaj synchronicznie z planowaniem większość rzeczy przez Internet, a resztę (jak świeże warzywa i owoce) spisuję na kartkę i zamykam sprawę na pobliskim robię to raz w tygodniu, żeby jak najbardziej ułatwić sobie życie. Jak to robię-już też zaangażować w to rodzinę. Wszystko jedno jaki macie układ. Ważne, żeby składniki były w lodówce, wtedy kiedy ich dzień na zakupy i planowanieO tyle o ile dni, w które gotujesz, mogą się zmieniać w zależności od tygodnia. Tak planowanie i zakupy powinny mieć swój jeden wyznaczony już pod koniec tygodnia nasza lodówka świeci pustkami. Dlatego niedziela wieczór przypada nam na wtedy w kuchni z komputerem, dostępem do przepisów i naszych ulubionych dań i rozpoczynam cały proces. A i jeszcze nie omieszkam czasem nalać sobie lampki wina, aby umilić sobie cały rytuał;)U Ciebie może to być inny dzień tygodnia. Ważne, żeby był on gdy uda Ci się go utrzymać, cały proces planowania i zakupów raz w tygodniu, zacznie zdecydowanie ułatwiać Ci się uporządkuje, Ty będziesz wiedziała, co masz w lodówce, kiedy, co dokupić i kiedy, co może się skończyć. Nie będziesz musiała latać na spontaniczne zakupy, zyskasz czas i wiele innych;)ZOBACZ VIDEO JAK PLANUJĘ POSIŁKI W APLIKACJI sobie trochę, a może nawet więcej LUZUTo, że zaczniesz planować posiłki, nie oznacza, że masz być od teraz super kucharką gotującą kilkudaniowe ma Ci pomóc w zaoszczędzeniu czasu i energii, a nie w stworzeniu mistrzowskich dań ala Pascal gotowanych 7 razy w tygodniu. Im prościej, tym lepiej, a przede wszystkim lista posiłków składa się z bardzo prostych, czasem nawet 20-minutowych dań (Jest w nim nawet jedno, które zajmuje dosłownie 5,5 minuty;))Dodatkowo planowanie nie oznacza, że gotować od teraz musisz zawsze. Istnieją różne inne sposoby na wyżywienie rodziny. Gdy macie bardziej napięty grafik, a czasu na szykowanie obiadu po prostu brak, zawsze możecie gdzieś wyjść, zamówić lub skorzystać z dobrego serca mamy czy nakładaj na siebie dodatkowego ciężaru, daj sobie i Wam trochę luzu. Czasem ważniejsza jest chwila relaksu niż żołądek wypełniony domowym obiadem. Planowanie posiłków to proces wart zachoduPlanowanie posiłków z początku nie jest proste. Trzeba się do tego zmobilizować, przyzwyczaić a czasem nawet uczyć się na wielu to zająć miesiąc lub dwa, ale zapewniam Cię, że korzyści płynące z rozpracowania całego procesu, są naprawdę zadziwiające. Gotowanie i zakupy przestaną w końcu spędzać Ci sen z powiek, a Ty będziesz cieszyć się większą ilością czasu dla siebie. Więcej o korzyściach z tego płynących już wkrótce:) Zanim zacznieszPrzygotowanie do tygodniowych zakupów spożywczychJak zaplanować zakupy na cały tydzień?Uwagi końcowe Każda z nas czasem czuje się przytłoczona ilością spraw do ogarnięcia. Nie inaczej jest z kwestią wyżywienia. Zwykle obowiązek gotowania i przygotowywania posiłków jest zrzucony na kobietę z racji jej płci. Z tego też powodu pewnie niejednokrotnie zastanawiałaś się, jak zaplanować zakupy na cały tydzień? W tym artykule z przyjemnością Ci w tym pomogę – pokażę, jak to zrobić krok po kroku. Tygodniowe planowanie zakupów spożywczych jest świetne także wtedy, gdy – jak ja – nie lubisz spędzać w kuchni pół dnia, a gotowanie uważasz za zło konieczne. Zanim zaczniesz Oto kilka rzeczy, które powinnaś mieć na uwadze, zanim zaczniesz: Zaplanowanie tygodniowych zakupów oszczędza czas, ale też go zabiera. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z planowaniem tygodniowych zakupów, sam proces przygotowawczy może zająć Ci nawet 2 – 2,5 godziny. To naturalne, dlatego zarezerwuj sobie ten masz czasu na gotowanie / przygotowywanie posiłków? Jeśli w tygodniu ledwo łapiesz chwilę wydechu, proponuję odrzucić wszystkie przepisy, które zajmą Ci więcej niż 10 minut (śniadanie / kolacja) lub 20 – 25 minut (obiad).Jakie są wasze nawyki żywieniowe? Czy jakieś posiłki często wypadają, bo np. musicie zostać dłużej w pracy albo wyjeżdżacie? Zaplanowanie zakupów tygodniowych ma wam UŁATWIĆ życie, a nie spowodować wyrzuty sumienia i straty spowodowane wyrzuconym, zepsutym to krok po kroku. Jestem całym sercem za zdrowym trybem życia i zdrowym odżywianiem, jednak zmiany należy wprowadzać stopniowo (żeby się nie zniechęcić). Doskonale sprawdza się tutaj planowanie posiłków Metodą Małych Kroczków. Polega ona na rozpoczęciu od zaplanowania w pełni jednego posiłku dziennie (tego dla Ciebie najłatwiejszego, np. kolacji). Stopniowo dodajesz do planu pozostałe będą się zdarzały. Szczególnie na początku – tu czegoś będzie za dużo, tam czegoś zabraknie. To normalne. Po kilku tygodniach zobaczysz, że potrafisz o wiele bardziej trafnie ocenić, ile bananów kupić czy jak dużo marchewek faktycznie zjecie w ciągu tygodnia. Pewne rzeczy po prostu wychodzą w na lodówce kartkę i coś do pisania. Gdy tylko coś zużyjesz w ciągu tygodnia, od razu dopisz to na kartce. To naprawdę, ale to naprawdę ułatwi Ci życie! Przygotowanie do tygodniowych zakupów spożywczych Przed rozpoczęciem procesu planowania cotygodniowych zakupów spożywczych warto zrobić jeszcze kilka rzeczy. Oczywiście nie chodzi o to, by przeglądać spiżarkę co tydzień, ale jeśli dopiero zaczynasz – warto zrobić porządki. Zrób przegląd lodówki, zamrażarki i spiżarni. Sprawdź daty ważności produktów, poukładaj wszystko, pogrupuj. Nie zapomnij o produktach sypkich, w tym o przyprawach, oraz o rzeczach w lodówkę, spiżarkę, zamrażarkę. Świeży start w lepszą jedzeniową zeszyt / segregator z przepisami. Dobrze jest pogrupować przepisy zależnie od formy posiłku (śniadanie, obiad, kolacja, przekąski, zupy itp.), ale też dopisać do każdego przepisu łączny czas przygotowania. Dobrze jest dopisać też, ile w przepisie jest Twojej aktywnej pracy, np. krojenie, smażenie. Najszybsze przepisy umieść na froncie każdego działu. Oto mój sposób krok po kroku, jak zaplanować zakupy na cały tydzień. Zdecyduj, czy będziesz planować w formie papierowej czy elektronicznej. Ja planuję w Numbers (odpowiednik Excel’a dla MacBooków, możesz też wykorzystać darmowy pakiet OpenOffice). Zaletą takiego rozwiązania jest powtarzalność, możesz tworzyć tygodniowe plany posiłków i powielać je np. co 3 – 4 tygodnie. Stwórz plan posiłków i listę zakupów. Otwórz dwie zakładki w nowym arkuszu kalkulacyjnym (lub weź dwie kartki, jedną A4, druga może być A5). Jedną zatytułuj Plan posiłków, a drugą Lista zakupów. Poniżej przykładowy, podzielony na sekcje arkusz z 2021 roku. Podziel sobie arkusz na dni tygodnia i posiłki, które naprawdę jesz. Twój arkusz może wyglądać inaczej, np. nie mieć w ogóle podwieczorków. Zacznij uzupełnianie arkuszy. W arkuszu Plan posiłków zapisuję logiczną dla mnie nazwę przepisu (jeśli jest to coś, co robię na pamięć, to zapisuję bardzo skrótowo, np. owsianka czy kanapki z czymś tam). Jeśli przepis jest w moim segregatorze z przepisami, dodaję skrót SEGR, jeśli pochodzi z jakiejś książki, piszę jaka to książka i na której stronie jest przepis. Po każdym przepisie od razu uzupełniam listę zakupów. Masz tutaj dwie opcje do wyboru. 1. Dla zabieganych, którzy chcą tygodniowe plany powielać, polecam pierwszą metodę. Polega ona na wypisaniu wszystkich składników przepisu z dokładnymi ilościami w jednej liście. Kiedy skończysz zapisywać wszystkie składniki ze wszystkich przepisów, powiel arkusz lista zakupów i usuń z listy te produkty, które masz w domu. Zostanie Ci tylko lista faktycznych zakupów do zrobienia, a główna lista pozostanie nietknięta na następne tygodnie. Metoda ta jest czasochłonna na Druga metoda to wypisanie na liście tylko tych produktów, które musisz kupić. Nic nie powielasz. Ta metoda sprawdzi się, jeśli co tydzień planujesz zupełnie inne jedzenie. Drukujesz swoje arkusze. Plan posiłków przyczepiasz do lodówki, a listę zakupów zabierasz do sklepu. Możesz też zapisać plik w chmurze, w specjalnym folderze (np. na Dropbox’ie, w iCloud czy na dysku Google). Uwagi końcowe Na początku będziesz mieć wrażenie, że proces planowania cotygodniowych zakupów zajmuje mnóstwo czasu. To prawda – na początku należy wykonać większą pracę. Jednak w miarę nabierania wprawy zobaczysz, ile czasu faktycznie oszczędzasz!Nie zawsze uda Ci się uniknąć dodatkowych wizyt w sklepie. Czasem coś się zepsuje, czasem ktoś z rodziny coś zje w środku tygodnia i nie powie 🤷‍♀️ Dobrze jest przyzwyczaić rodzinę do zapisywania na liście na lodówce tego, co się kończy. Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Ci znaleźć rzetelną odpowiedź na pytanie, jak zaplanować zakupy na cały tydzień. Jeśli okazał się dla Ciebie pomocny, poleć go znajomym. Jeżeli masz dodatkowe pytania do artykułu, napisz je w komentarzu. Jeśli chcesz, żebym nagrała film na temat planowania posiłków w tej metodzie, również daj znać!

planowanie posiłków na cały tydzień